Murem Za Igorem Tuleyą. W rocznicę nielegalnego zawieszenia
Stojąc w czwartek 18 listopada w deszczu pod Sądem Najwyższym, patrząc znów na obywateli i obywatelki ze świeczkami w dłoniach, dziękując przemawiającym chwilę przede mną czterem zawieszonych sędziom: Igorowi Tulei, Pawłowi Juszczyszynowi, Piotrowi Gąciarkowi, Maciejowi Ferkowi, uświadomiłem sobie, że to już rok, a nawet pięć lat… (J. Kocjan)
Gaza. Nie w naszym imieniu.
Na naszych oczach, przy znikomej reakcji lub przyzwoleniu władz i polityków wolnego świata, rozgrywa się dramat, jakiego nie widzieliśmy od dekad, skutkujący śmiercią tysięcy osób, głównie cywilów, w tym najbardziej bezbronnych — dzieci. Trudno na to patrzeć, ale nie chcemy pozostać obojętnymi.