Bez szybkiego zniesienia blokady, jaką rząd Zjednoczonej Prawicy nałożył na budowę elektrowni wiatrowych, nie uwolnimy się od paliw kopalnych, wspierania wojen i finansowania dyktatorów takich jak Putin oraz nie uzyskamy miliardów Euro z Krajowego Planu Odbudowy. Czas przekuć olbrzymie społeczne poparcie dla gwarantującej bezpieczeństwo energii z wiatru w konkretne działania. Dołączysz swój podpis pod nowym apelem?

Czy wiesz, że w zeszłym roku puściliśmy z dymem 162 miliardy złotych? A właściwie to puściliśmy z dymem i jednocześnie wypłaciliśmy różnym dyktatorom, w tym Putinowi. A także wielkim koncernom, które przez lata robiły wszystko, aby odwracać uwagę od zmian klimatu a teraz zarabiają na wojnie. Mnie aż trudno wyobrazić sobie taką ilość pieniędzy, więc sprawdziłem: to tyle, ile w tym roku wydamy na cały system ochrony zdrowia w Polsce. Tyle kasy wydaliśmy na import paliw kopalnych: węgla, gazu i ropy z Rosji i innych państw, często będących dyktaturami [1]!

Możemy wyliczać dalej. Według Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi każdy kolejny rok opóźnienia w rozpoczęciu inwestycji w pozyskiwanie energii z wiatru to dodatkowe 6 miliardów zł kosztów dla polskich odbiorców energii. Za tę kwotę można sfinansować np. prawie 90 tysięcy dotacji na ocieplenie domów i wyposażenie ich w pompy ciepła oraz panele słoneczne [2]. Ale o zgrozo, to wierzchołek góry lodowej…

Rząd Zjednoczonej Prawicy pod szantażem rozsypania politycznej układanki Kaczyńskiego blokuje możliwość wypłacenia Polsce należnych nam 35,4 miliarda Euro z Krajowego Planu Odbudowy! Ta jeszcze trudniejsza do wyobrażenia sobie kwota, to zmiana możliwa niemal w każdym zakątku Polski. Niestety ona się nie dzieje.

Odblokowanie pozyskiwania energii z wiatru to jeden z “kamieni milowych” – warunków, jakie postawiła Polsce Unia, aby wypłacić nam pieniądze. Aby odblokować te pieniądze potrzeba zniesienia wprowadzonej przez PiS zasady “10H” [3], która de facto uniemożliwia budowę elektrowni napędzanych wiatrem.

Świadomość tego, że blokując rozwój nowych źródeł energii pomagamy finansować atak Putina na Ukrainę sprawiły, że za odblokowaniem budowy elektrowni wiatrowych na lądzie opowiada się niemal 80% społeczeństwa, w tym – uwaga – 74% osób, które popierają PiS [4]! To jedynie pokazuje, jak ta władza oderwana jest od ludzi. I jak jest uwiązana politycznymi interesami.

Ustawa, która znosi odgórną blokadę możliwość budowy wiatraków i przekazuje decyzję w ręce lokalnych społeczności jest już w Sejmie! Choć sam premier Morawiecki zapowiedział jej szybkie przyjęcie, tak naprawdę boi się o przyszłość rządu, szantażowaną przez grupkę posłów Ziobry. Jak wiadomo przeciwnych wszystkiemu co proponuje Unia Europejska. Gotowość poparcia dla zmiany przepisów deklarują wszystkie partie demokratycznej opozycji. O konieczności zmiany alarmują organizacje społeczne i naukowcy. Czego jeszcze potrzeba? Głosu tysięcy osób, takich jak Twój, wyrażonych podpisem pod apelem, które następnie wspólnymi siłami przekujemy w wyraźne żądanie widziane przez polityków w mediach i na ulicy.

 

PS Wiemy, że są osoby, które jak ja, niepokoją się o wpływ elektrowni wiatrowych na przyrodę, czy też zdrowie ludzi. Po pierwsze, wierzymy nauce. W 2022 roku Polska Akademia Nauk przygotowała opracowanie, które obala wiele mitów na ten temat [5]. Po drugie, zmiana przepisów musi ograniczać budowę wiatraków w okolicy miejsc przyrodniczo cennych, będziemy o to zabiegać! Po trzecie, są według mnie sytuacje wymagające podejmowania trudnych decyzji. 2022 rok był ósmym najcieplejszym rokiem od czasu rozpoczęcia pomiarów na świecie, wielkimi krokami zbliżamy się do katastrofy klimatycznej. Nie mamy innego wyboru niż w przeciągu kilku lat przestawić się na tanią i bezpieczną energię z wiatru i słońca. Dołączysz swój podpis, abyśmy mogli wspólnie działać w tej sprawie?

[1] Ile płacimy za uzależnienie od importu paliw kopalnych? Forum Energii, grudzień 2022 r.

[2] Wpływ zmiany zasady 10H na ceny energii w Polsce, ClientEart, grudzień 2022 r.

[3] Zasada “10H” została wprowadzona przez rząd PiS w 2016 r. i oznacza, że elektrownie wiatrowe o mocy większej niż 40 kW można budować wyłącznie w odległości od zabudowań nie mniejszej niż dziesięciokrotność ich wysokości, co oznacza dla obecnych technologii odległość ponad 2 kilometry i powoduje wyłączenie ponad 99% powierzchni kraju z możliwości budowy takich elektrowni.

[4] Badanie opinii na temat wiatrowej energii lądowej​, Kantar Public dla Fundacji Avaaz przy współpracy Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, 2-6 czerwca 2022 r.

[5] Elektrownie wiatrowe w środowisku człowieka, Komitet Inżynierii Środowiska PAN, 2022 r.