W dn. 27.11.2020 r. Akcja Demokracja, w reakcji na przedłużenie zbiórki pieniędzy na tzw. “straż narodową” na portalu Zrzutka.pl, postawiła zarządowi zarządzającej portalem spółki ultimatum, w którym domaga się usunięcia zbiórki funduszy i zwrócenia pieniędzy osobom, które wsparły jej cel. Zamiast wziąć odpowiedzialność i przestać umożliwiać finansowanie skrajnie prawicowych bojówek, Zrzutka.pl zagroziła Akcji Demokracji pozwem sądowym. Poniżej znajduje się odpowiedź Akcji na stanowisko Zrzutki.pl z dn. 1.12.2020 r.

Choć umożliwia to Państwa regulamin, na co już wielokrotnie wskazywaliśmy i wskazywałyśmy, mimo licznych apeli wciąż zasłaniacie się Państwo “neutralnością światopoglądową” i pozorną bezradnością, nie chcąc usłyszeć merytorycznych argumentów głosu społecznego. Dotychczasowe działania tzw. “straży narodowej” – np. opisane w reportażu TVN24 ataki na manifestujące w obronie swoich praw kobiety oraz szkolenia ze “strzelania tak, żeby zabić” – pozwalają w uzasadniony sposób przypuszczać, że zebrane środki zostaną wykorzystane w sposób niezgodny z prawem. Blokadę zbiórki i zwrot środków osobom, które ją wsparły, umożliwiają Państwu np. pkt 12 w rozdziale VI, pkt 2 rozdziale X oraz wiele innych fragmentów Państwa regulaminu.

Zamiast zachować się jak biznes odpowiedzialny społecznie, zdający sobie sprawę, że powinien przeciwdziałać wykorzystaniu zapewnianych przezeń narzędzi w celu finansowania szerzenia nienawiści i przemocy, wolicie Państwo odwracać wzrok i unikać odpowiedzialności. A organizacji społecznej, która walczy z faszyzacją Polski i działa, by nie dopuścić do finansowania skrajnie prawicowych bojówek dla bezpieczeństwa nas wszystkich, grozicie Państwo pozwem sądowym.

Nie ustaniemy w działaniach i będziemy naciskać dalej, domagając się usunięcia zrzutki i zwrócenia pieniędzy darczyńcom, ponieważ jest to nie tylko nasze prawo, ale i moralny obowiązek. Opinia publiczna ma z kolei pełne prawo znać Waszą postawę, dlatego będziemy fakty te nagłaśniać.  Jesteśmy przekonani i przekonane, że po naszej stronie stoją argumenty zarówno etyczne, jak i prawne.